sobota, 11 maja 2013

*Coś Kompletnie NIE do rzeczy*

 Więc chciałam poruszyć sprawę Larry'ego Stylinson'a .
 To jest tak :
-MODEST każe im robić różne rzeczy, na które chłopacy nie mogą się sprzeciwić, ponieważ dostaną jakąś karę czy coś.
-To był zwykły BROMANS*, który z resztą i tak dobiegł końca.
-Teraz już Louis jest z Elenor a Hazz....jak to Haz.
 Więc proszę was nie wierzcie w to. Może kiedyś i było coś takiego, ale uwierzcie mi, że to KONIEC !
 *Bromans - to jest wtedy, kiedy ktoś czuje do kogoś coś więcej niż przyjaźń, ale to nie jest jeszcze miłość.
P.s : Macie jakieś pytania do zadawajcie je w komentarzu.
 Pozdrawiam - Werka..xx

3 komentarze:

  1. Fajnie mi się to czyta . czekam na więcej :) Zapraszam na : http://motylki-z-brzucha-hazzy.blogspot.com Poleć znajomym
    Lena przyjechała do Londynu w konkretnym celu, chce połączyć swoją przyszłość z pasją-aktorstwem. Wypadek staje jej na drodze, ale czy może całkowicie skreślić jej plany? A może wręcz przeciwnie? Może poznane w szpitalu osoby odmienią całe jej życie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja uważam tak samo jak ty...^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, zgadzam się. Jak dla mnie, to oni nie mieli w ogóle żadnego bromansu. Nie wiem czemu, ale każdy robi z Louisa geja - trochę się z Hazzą podroczył i tyle. Koniec.
    M.

    OdpowiedzUsuń